Wróciłam! Po długiej przerwie stwierdziłam, że nie mogę porzucić tego bloga. Historia Laury nadal będzie kontynuowana. W najbliższym czasie postaram się odwiedzić Wasze blogi i skomentować. Rozdziały będą pojawiać się dwa - trzy razy w miesiącu. Pierwszy pojawi się w połowie lutego. Stęskniliście się?